Jesteś tutaj: Strona główna » Artykuły » Motywacja w uczeniu się » Zapłacisz? - Pouczę się!

Zapłacisz? - Pouczę się!

Krzysztof Pietraszek
Zapłacisz? - Pouczę się!
Dobrze wymyślona nagroda to gwarancja, że dziecko będzie się uczyć. Takie opinie są bardzo częste. Rodzice i wychowawcy wymyślają nowe sposoby nagradzania. Gwiazdka dla malucha za zadanie domowe.
Modny ciuch dla nastolatki za przeczytanie lektury. Elektroniczny gadżet dla syna za poprawę stopnia z matematyki itd.
System nagród i kar stosują też nauczyciele. Oceny są tego najłagodniejszym przejawem.

Jakie daje to korzyści? - Przede wszystkim jest łatwe i daje szybkie efekty. Dziecko zachowuje się tak, jak życzy sobie dorosły. Skutek doraźny jest prawie gwarantowany.
Jednak długofalowe efekty takiego nagradzania są często odwrotne do oczekiwanych.



Na Uniwersytecie Stanforda przeprowadzono badania z przedszkolakami. Dzieci grupy badawczej poinformowano, że za narysowanie obrazka dostaną wspaniały dyplom. Grupa kontrolna dzieciaków nie otrzymała takiej informacji. W następnym tygodniu zaobserwowano, że dzieci z grupy badawczej (nagradzanej) są mniej zainteresowane rysowaniem obrazków, niż te z grupy kontrolnej. Na dodatek ich zainteresowanie było mniejsze niż przed podjęciem eksperymentu.

W innym eksperymencie wydzielono kilka klas jako grupę badawczą i kilka jako grupę kontrolną. W klasach grupy badawczej dawano dzieciom słodycze, by zachęcić je do uczestniczenia w grach edukacyjnych.
Dzieci pracowały dopóki były nagradzane. Gdy już nie można było zdobyć nagrody traciły zainteresowanie grami. W klasach grupy kontrolnej, zainteresowanie dzieci grami i lekcją trwało znacznie dłużej i nie słabło tak gwałtownie.


Powyższe eksperymenty przeprowadzono dawno: w końcu lat 60. Na początku lat 70. i później wykonano setki podobnych badań dotyczących efektów nagradzania. Sprawdzono różne grupy wiekowe.
Z tych badań wynika jasno, że nagroda może doprowadzić do obniżenia wrodzonego zainteresowania i radości z wykonywanych zadań.
Co ciekawe, im większa jest nagroda, tym większy jest jej negatywny wpływ na motywację wewnętrzną. Dodatkowo, okazało się, że takie zachęty mają złe oddziaływanie na jakość wykonania zadania.
Dotyczy to szczególnie zadań trudniejszych, wymagających kreatywności i myślenia.

Nagrody w podobny sposób wpływają na wszystkich – na dzieci, młodzież i osoby dorosłe. Obniżają poziom motywacji wewnętrznej, czyli tej wynikającej z czynników osobistych, jak satysfakcja, zadowolenie czy radość. Pobudzają motywację zewnętrzną, czyli wynikającą z wydarzeń zewnętrznych takich jak stopnie, nagrody czy pieniądze.



Skąd to się bierze? - Jeśli myślimy o cukierku czy pieniądzach za wykonanie zadania, to wykonamy je w najprostszy możliwy sposób. Wówczas szybciej dostaniemy nagrodę. Nie bawimy się w szukanie alternatywnych rozwiązań, bo to się nie opłaca! Nie jesteśmy zainteresowani szukaniem najlepszych rozwiązań. Po prostu, najprostszą drogą dążymy do osiągnięcia pożądanego efektu.
Efektem jest zdobycie wyznaczonej nagrody (motywacja zewnętrzna). Nic nie wiemy o radości i satysfakcji z wykonanego zadania (motywacja wewnętrzna).


Badania nad motywowaniem i nagradzaniem prowadzone są od co najmniej pięćdziesięciu lat.
Wynika z nich, że nie należy nagradzać za wykonanie czegoś, co samo z siebie powinno sprawiać człowiekowi radość.
Zarówno czytanie, pisanie jak i tworzenie czy działanie, powinny być motywowane wewnętrznie.
Jeśli chcesz, aby człowiek chciał coś robić, nie oferuj mu zewnętrznych nagród. Skłaniasz go, by je zdobywał, a nie by rozwijał swoją naturalną, wewnętrzną chęć robienia tego.



Nagrody to kontrolowanie przez uwodzenie. Dajemy coś (łapówkę) za realizację naszych celów. Dostajemy w zamian rozwiązanie powierzchowne i tak naprawdę sprzeczne z naszymi celami.
Jednak metoda pobudza emocje, jest łatwa, daje szybki „efekt”, więc jest powszechnie stosowana nie tylko w wychowywaniu dzieci.
Reklama, polityka przyzwyczaiły nas do niej tak, że jej nie zauważamy albo akceptujemy to, że jesteśmy „uwodzeni”. Łatwo też stosujemy to samo wobec innych.



Czy zrezygnować całkowicie z nagradzania? - Umiejętnie stosowanie drobnych nagród może wzmacniać motywację wewnętrzną. Tak jest, gdy wysoka motywacja wewnętrzna do wykonywania czegoś już istnieje. Sporadyczne nagrody są tu dodatkową zachętą.
Niekiedy warto nagradzać, gdy nagroda jest informacją o jakości wykonanego zadania czy docenieniem wysokich standardów wykonania.
Najczęściej jednak, lepszym rozwiązaniem jest rozmowa z dzieckiem i umiejętne zachęcenie go do odnajdywania przyjemności w tym co robi.

A kara? Jak traktować karanie? Wiele osób uważa, że zarówno nagradzanie, jak i karanie bardzo się przydają.
Tak, ale dużo rzadziej, niż to się wydaje. Nagroda i kara nie są przeciwieństwami. To dwie strony tego samego medalu.



Podsumowując, dobrze jest wyznaczać wysokie standardy wykonania zadań i pomagać dzieciom odnaleźć ich osobiste, wewnętrzne powody, dla których warto się uczyć.
Nie sprawdza się nagradzanie jako zapłata za realizację zadań. Podobnie, nagroda nie służy dobrze zachęcaniu do podejmowania działań w przypadku niskiej motywacji wewnętrznej.
Warto zauważyć, że obniża motywację wewnętrzną chwalenie dziecka poprzez porównywanie go do innych. Pojawiają się tu także, wszystkie efekty i problemy związane ze skutkami rywalizacji.


Znacznie skuteczniejszą metodę motywowania do nauki przedstawiam w artykule Warunek sukcesu?




Warunki przedruków

Możesz wykorzystać ten artykuł bezpłatnie na własnej stronie internetowej lub w czasopiśmie poza Internetem, pod warunkiem, że nie będziesz niczego zmieniać bez porozumienia ze mną oraz umieścisz aktywny link do źródła, czyli do mojej strony: https://www.superumysl.pl


SOCRATES Anna Pietraszek
Regulamin
Polityka plików cookies
1997 – 2022 Treningi sprawności i umiejętności poznawczych
Polityka prywatności RODO
© 2007 All Rights Reserved superumysl.pl
Wyłączenie odpowiedzialności Dane kontaktowe

Polityka plików cookies

Strona stosuje pliki cookies w celu realizacji usług zgodnie z Polityką plików cookies. Czytaj więcej
x